poniedziałek, 21 października 2013

56


Owsianka z siemieniem lnianym, twarogiem, połową ogromnej brzoskwini, kawałkiem banana, i kawałkiem mango + 3 kostki czekolady :(       ; kawa

Wczoraj kupiłam spodnie, bo o buty nawet nie pytajcie xD
+Nabiał, owoce, herbaty :)
I jeśli dobrze pójdzie, ale coś czuję, że nie pójdzie :( to w środę coś miłego, nawet baaaaardzo mnie spotka :) Nie powiem na razie co, żeby nie zapeszyć, ale proszę, trzymajcie kciuki!

Dostałam 5 ze sprawdzianu z chemii! :D
Ale przede mną stosik lektur i opracować....
i jeszcze matematyka, bo próbna matura tuż, tuż
I jeszcze wypadałoby coś z biologii i chemii ruszyć, taktak, a skończy się siedzeniem do 24 przed laptopem :)


Miłego dnia! :)


niedziela, 20 października 2013

55


Placuszki z jabłkiem, podane z nektarynką, dżemem i jogurtem naturalnym; kawa

O dziwo ojciec nie odwołał spotkania. Koło 11 jedziemy. Oby mnie tylko nie wkurzył, jak to zawsze bywało xD

Co do placuszków, krzywe, bo krzywe, nie wiem kiedy nauczę się je robić porządnie :(
Jakoś nie specjalnie mnie ciągnie na te zakupy, chyba wolałabym się pouczyć, hahah xd
I nie wiem, co się dzieje z blogiem, że wyświetla posty podwójnie :(

no cóż, miłej niedzieli! :)


sobota, 19 października 2013

54




Marchewkowa owsianka z siemieniem lnianym, bananem, brzoskwinią, rodzynkami i orzechem włoskim; kawa


Wiem, wiem, jak to dziwnie brzmi jeden orzech. Ale staram się przekonać do orzechów, bo lubię tylko pistacje i ziemne, które ponoć mają mało dobrych składników.
A włoskich mam w domu pełno. No cóż, zły nie był, ale muszę zrobić kolejne podejście xd
Niby nic nie mam zapowiedziane na następny tydzień, ale muszę zrobić maturkę z polskiego, pouczyć się matmy na próbną maturę, przeczytać lektury. Lovely.
A jutro ponoć ojciec ma mnie wziąć na zakupy. Ponoć. Bo coś czuję, że znów mnie wystawi.
Przydałoby się kupić buty, spodnie, jakąś bluzkę. Ale o ile mnie  w ogóle weźmie, to pewnie tylko jedną rzecz.

Miłego weekendu! :*

piątek, 18 października 2013

53


Szarlotkowe ciasto z kaszy manny ze śliwkami, jogurtem naturalnym, kremem czekoladowym; kawa

Nie ma to jak spać do 10 <3
Co z tego, że mam trochę do zrobienia xd

A to ciasto? Pycha!
Chrupiąca skorupka i to mięciutkie wnętrze <3
Tylko szkoda, że mi nie wyrosło tak ładnie jak autorce.
No, ale ja dopiero się uczę ;)
Muszę też zacząć robić ładniejsze zdjęcia.
O ile ludziom wychodzą mi spoko, to z jedzeniem ciężko...
Jakieś wskazówki może macie?

PS. zrobiłam zakładkę "do zrobienia". Dziękuję za pomysł kochanej Wiktorii :*

czwartek, 17 października 2013

52


2 rodzaje muesli i płatki pełnoziarniste z ciepłym mlekiem, wafel ryżowy z miodem; kawa


Jadłam śniadanie i nagle bum, kolczyk wpadł mi do miski xD
To muesli i kawa przez sitko, ale kolczyka nie ma. No to dalej jem i nagle coś twardego. Co? Kolczyk!

Zaczął się drażliwy temat w klasie, a mianowicie: "Muszę schudnąć przed studniówką".
Eh, ja nie jem słodyczy tzn. zjadłam jedną kostkę czekolady od poniedziałku, ale za to jem za dużo innych rzeczy i waga rośnie. Boję się, że tak już będzie, że ona będzie tylko rosnąć i rosnąć. Ćwiczę codziennie po godzinie, nie jem po 20, a tyję. Na te wszystkie diety, jadłospisy mnie nie stać, i nie chcę zrezygnować z Was, ze śniadań...
I studniówka. Jakoś sie z niej nie cieszę, idę, bo mama mówi, ze potem będę żałować, ze nie poszłam. Ale już mi się nie chcę. Też mi zabawa-sama.
Eh, tysiące myśli w mej głowie...


Cieszę się z długiego weekendu, filmiki na yt czekają <3

środa, 16 października 2013

51



Pudding z kaszy jaglanej nadziany kakaowym serkiem(serek śmietankowy, kakao, jogurt nat) z kawałkiem banan, śliwkami suszonymi i świeżymi; kawa

Nie wiem czemu, ale wyszło mi bardzo rzadkie, w ogóle niezwarte :(
Może dałam za dużo mleka...
+zdjęcia przy sztucznym świetle </3


Eh, dzisiaj zalatany dzień. Do 13:25 w szkole, potem na 15 psycholog, wrócę, poćwiczę i będzie pewnie 17:30,a potem nauka, bo jutro dwa sprawdziany :(
Ale tylko jeszcze jutro, i piątek wolny <3

Muszę zabrać się za wygląd bloga, a jestem totalnym informatycznym beztalenciem, więc nie wiem jak to wyjdzie...

Miłego dnia!

wtorek, 15 października 2013

50


Jajecznica z dwóch jaj na margarynie bułka z ziarnami, masłem i polędwicą; kawa

To już 50 śniadań z Wami!
Bardzo Wam dziękuję za wszystko!
Panuje tu cudowna atmosfera, każdy jest życzliwy, pomaga.
Przepraszam, że nic specjalnego na tę rocznicę nie przygotowałam, ale zupełnie wyleciało mi to z głowy :(

Oby do kolejnych 50 :)

poniedziałek, 14 października 2013

49




Owsianka z ubitym białkiem, siemieniem lnianym, nektarynką, kiwi, bananem, dżemem, ricottą; kawa


Ja dziś nie miałam wolnego. Mam wolne w piątek.
Ale miałam tylko dwie lekcje +apel.
Ale,ale. Miałam sprawdzian z włoskiego :(
Nienawidzę włoskiego, nie wiem, jak mogłam być tak głupia, żeby posłuchać, że włoski jest łatwy, i go wybrać. No, ale 4 jest. Może być.
Tydzień pełen sprawdzianów. Byle do czwartku....

niedziela, 13 października 2013

48


Kasza jaglana na mleku z bananem, jabłkiem, ricottą,  śliwką i musli; kawa

Mama kupiła mi pyyyyszne musli, więc potem sobie jeszcze dosypałam xd
A jak gotowałam jaglankę to wpadła kostka czekolady i gryz ciasta xd
Moja pierwsza jaglanka. Bardzo smaczna. Bałam się, że coś źle zrobię i będzie czuć goryczkę.
Ale dzięki waszym blogom kupiłam, zrobiłam i zajadam :D
Smakuje podobnie do ryżu na mleku.
Teraz tylko trzeba wypróbować jakieś wariacje na jej temat :)

Wczoraj zadzwonił do mniej ojciec.
Po kilku miesiącach.
Chce mnie wziąć w niedzielę na zakupy. Zgodziłam się, choć wiem, że najprawdopodobniej mnie znów wystawi.Ciekawe jak zareaguje jak mnie zobaczy, bo ostatni raz widział mnie 20 kg temu

Wczoraj wzięło mnie na wspomnienia i przejrzałam starego bloga. Nie, nie tego o odchudzaniu. Tego sprzed. Tyle wspomnień. Byłam taka radosna, energiczna. Miałam marzenia. Żyłam. A teraz?
Wegetuję, nie mam przyjaciół. W piątek koleżanka zaprosiła mnie na jakiś koncert, ale oczywiście nie poszłam, bo musiałam sprzątać i oglądać lekturę.
Eh. Mam za swoje.
Odwróciłam się od wszystkich, więc teraz jestem sama.
Już widzę, jaką klapą będzie studniówka...

sobota, 12 października 2013

47


Serniczki z patelni nadziane czekoladą(gorzką i milką daim), polane jogurtem naturalnym z nektarynką; kawa

Z serii nie wygląda, ale smakuje.
Musicie wybaczyć mi ich wygląda. Sama robiłam je pierwszy raz, kiedyś babcia, była szefowa kuchni w przedszkolu, mi pomogła, więc wtedy były ładne.
Tam, gdzie była milka to ten karmel tak fajnie chrupał <3
Wpis dopiero teraz, bo byłam najpierw na mieście z mamą i bratem.

Miłego weekendu!

piątek, 11 października 2013

46


Bułka  z ziarnami na pół: pół z masłem, serem żółtym, pół z ricottą i dżemem, mała kromka chleba z nutellą <3; kawa

Śniadanie na szybko, bo prawie zaspałam...
Weeeekend <3
Ominę fakt, że mam roboty od groma. W poniedziałek sprawdzian z włoskiego, którego, ładnie mówiąc, nie lubię. Nie wiem po co go wybrałam...
A potem w czwartek ogromny sprawdzian z jednofunkcyjnych pochodnych węglowodorów. Alkohole, fenole,estry,amidy,ketony itd. itp. :(
I jeszcze sprawdzian z angielskiego.
I znajdź tu czas, żeby zacząć rozwiązywać arkusze maturalne...
No nic, Ale weekend to weekend, sama nazwa cieszy :)

Miłego weekendu!

PS.
wybrałam Was, zamiast "motylków" :)

czwartek, 10 października 2013

Parę słów wyjaśnień

Dziękuję za Waszą troskę :)
Otóż. Mój smutek był spowodowany dietą. Znowu przez 2 dni wróciłam do ograniczania się, ważenia jedzenia, liczenia kalorii. Dodatkowo założyłam znów photobloga. I czytając te wszystkie pro-any, licząc każdą kalorię, po prostu nie umiałam się uśmiechnąć. Ale już mi przeszło.
Już jest dobrze. Dieta to nie dla mnie. Ciało to tylko powłoka. A waga? Któż ją zna.
Czekolada naprawdę czyni cuda!

45

Pudding z kaszy manny, nadziany dżemem brzoskwinia-marakuja, z brzoskwinią, bananem i jogurtem naturalnym; kawa

Eh...
Smutno mi.
Tyle.

środa, 9 października 2013

44


Kanapki z chleba graham z : 1.margaryną polędwicą, warzywami 2.ricottą, dżemem, bananem 3.serkiem czosnkowym,papryką; kawa

Zamknięte na kłódkę.
Znajdźcie klucz.
Nie wiem nic.

wtorek, 8 października 2013

43


Owsianka z bananem, nektarynką, ricottą i dżemem; kawa (ledwo co wypita xd)


Już mi lepiej. Tylko, że o dziwo, ja kawosz nad kawoszami, nie umiałam rano dopić kawy oO
Spać mi się chce...
Nie umiałam wczoraj zasnąć, tysiące myśli nadal kłębią mi się w głowie. Biją się. Walą, aż mi dudni. 
Tylko nikt tego nie słyszy.
To wszystko zostaje we mnie.

poniedziałek, 7 października 2013

42


Bułka na pół: 1 z masłem, szynką, serem żółtym, 2 z twarogiem, dżemem;kawa

Zanudzam tymi kanapkami, wiem.
Ale wczoraj, jak zjadłam "normalnie" to później ból brzucha, nudności.
Teraz wzięło mamę. Mamy w domu mały szpital, więc nie poszłam do szkoły.
Miłego dnia, chociaż Wam! :)

niedziela, 6 października 2013

41



Jednoporcjowe ciasto czeko-śliwka  z kawałkiem banana, łyżeczką jogurtu naturalnego, łyżeczką dżemu; kawa

Dziękuję za wszystkie życzenia powrotu do zdrowia :*
Dzisiaj już jest o niebo lepiej, za to teraz coś bierze mojego braciszka :(
Wczoraj pół dnia przespałam, a drugie pół się uczyłam.
Dzisiaj już spać nie będę tylko nauka, nauka no i godzinka ćwiczeń.
Miłej niedzieli! :*

sobota, 5 października 2013

40


Bułka pszenna na pół: pół z masłem, polędwicą, pół z masłem i dżemem

I nie pojechałam. Złapało mnie choróbsko. Od 2 do 8 rano co chwile rzygałam.
Nie wiem po czym. Chyba jakaś jelitówka. Dlatego dzisiaj mała dietka i śniadanie takie, a nie inne.
Nie ma to jak rozchorować się na weekend :(

piątek, 4 października 2013

39


Jajecznica z dwóch jaj, bułka ziarnista na pół: pół z delmą, połową plastra sera żółtego, pomidorem/pół z serkiem czosnkowym i pomidorem;kawa

Piątek. Kolejna leniwa sobota mnie ominie :(
Ale przysłużę się jakoś do pomocy kotom i psom. To jest pocieszenie. Kocham zwierzęta, zwłaszcza te domowe.
Oby zdjęcia wyszły.
Sama nie wiem, co pisać. Miliony uczuć siedzą we mnie.
Czekam, aż wybuchnę.

czwartek, 3 października 2013

38



Pudding  z kaszy kukurydzianej nadziany bananem, ricottą i dżemem wiśniowym, podany z brzoskwinią i jogurtem naturalnym; kawa

Dzisiaj brak czasu na cokolwiek...

środa, 2 października 2013

37



Owsianka z kakao, bananem, śliwkami, kiwi, ricottą i dżemem; kawa

Wczoraj naoglądałam się blogów pro-ana.
Nie wiem po co.
Później były łzy  w poduszkę.
Że już nie dam rady do tego wrócić, że znów chciałabym być straszliwie chuda.
Mam jeden, wielki mętlik w głowie.

wtorek, 1 października 2013

36


Bułka z ziarnami na pół: pół z masłem, serem żółtym i polędwicą i pomidorem, pół z twarogiem, dżemem, bananem, kromka(malutka xD) z nutellą i bananem :D

Znowu nie wypiłam kawy rano i znów mnie boli głowa :O
Kawa moim przeznaczeniem <3
W sobotę znowu nici z leniwego śniadania :( Idę robić zdjęcia na happeningu dla psów i kotów.
Nic produktywnego nie napiszę, bo głowa mi zaraz eksploduje.
Miłego dnia, chociaż Wam :*


My Blog List