Owsianka z kakao, siemieniem lnianym, połówką banana, kiwi brzoskwinią i serkiem naturalnym; kawa
W szkole się rozkręca, coraz więcej zadań.
Z początku podchodziłam do klasy maturalnej z uśmiechem, a teraz z dnia na dzień rośnie niepokój.
A w piątek, prawie pod moimi oknami, Kamil Bednarek daje koncert, za darmo, hahah :D
Fanką reggae nie jestem, ale pójdę, co mam ciekawszego do roboty w piątkowy wieczór? Jak się ma znajomych jak na lekarstwo to tak jest :P
Ale i tak jestem zdziwiona faktem, ile osób mówi mi "cześć". Tak niewiele, ale dla mnie dużo.
Może boją się mnie po prostu poznać?
Może ich zniechęcam?
Może już nie jestem interesująca, bo anoreksja minęła?
Może choroba to była moja jedyna wartość?
Zazdroszczę koncertu - fanką też nie jestem, ale zawsze ciekawe doświadczenie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że po prostu musisz być bardziej śmiała, na pewno nie chodzi o to, że anoreksja sprawiała, że byłaś interesująca. Co to to nie. Muszą się po prostu do ciebie przekonać i tyle. To wymaga czasu, ale w końcu taki moment nadejdzie :)