Kakaowe ciasto bananowe ze śliwkami, twarogiem, dżemem; cukierek czekoladowy;kawa
Dziękuję, Cathy :*
Pyszne to było, ale poparzyłam sobie palce przy wyciąganiu :(
Eh, czeka mnie sporo nauki dziś...
Jeszcze lektura.
Ale mnie teraz te palce pieką :(
Jeszcze kolczyk mi w czasie snu wyleciała, dziurka prawie zarosła i musiałam jakby na nowo przekuwać, i teraz mam spuchniętą wargę...
Prawie spóźniłam się do Kościoła...
Chyba dzisiaj miał być piątek trzynastego dla mnie...
Mam nadzieję, że reszta dnia będzie pozytywniejsza :*
OdpowiedzUsuńWow ale ładnie wyrosło!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że zasmakował Ci mój przepis :)
Mnie też czeka trochę nauki, a pogoda za oknem nie zachęca do tego.. Ale przygotuję sobie gorącą kawkę i jakoś damy radę! :)